Średniacy mają pod górę
Branża TSL odrobiła spadki przychodów zanotowane w 2023 r.,jednak dynamika przyrostu, choć powyżej inflacji, jest o połowę mniejsza od notowanej na samym początku dekady.
Robert Przybylski
Wyraźnie poprawia się popyt na usługi logistyczne, a korzystają przede wszystkim duże firmy, z przychodami powyżej miliarda złotych. Ich obroty wzrosły w 2024 r. o przeszło 20 proc., gdy dla wszystkich firm w rankingu dynamika przyrostu sięgnęła 13 proc. Największe podmioty uzyskały blisko 83 mln zł przychodów, co stanowi trzy czwarte przychodów firm z całego rankingu.
W 2024 r. do elitarnego grona miliarderów nie dołączyła żadna firma, jest ich nadal 29. Średni przychód na spółkę sięgnął 2,86 mld zł.
Na czele rankingu wyraźnie widoczna jest dominacja firm kurierskich. Wszystkie siedem ma ponadmiliardowe przychody, łącznie wyniosły one 30,5 mld zł i były o 6,2 proc. większe niż rok wcześniej. W tym segmencie rynku niemal cały wzrost przychodów wypracował InPost, którego obroty powiększyły się o ponad 23 proc.
Przedsiębiorstwa z pierwszej pięćdziesiątki powiększyły przychody o ponad 14 proc. (do 96 mld zł), z drugiej pięćdziesiątki o zaledwie 1,4 proc. (do 11 mld zł) i z trzeciej o 19,6 proc. (do 4,5 mld zł).
Środek rankingowej listy okupują firmy mające od 150 do 350 mln zł przychodu. Właśnie wśród nich jest wiele rodzinnych firm transportu drogowego, które poniosły w minionym roku poważne spadki przychodów.
Ostrożne prognozy na ten rok przewidują dalsze ożywienie gospodarcze. Jego zapowiedzi widoczne są w rosnącej liczbie zleceń przewozowych na giełdach transportowych (choć niestety nie w rosnących stawkach) oraz w większej w stosunku do tego samego okresu roku ubiegłego wartości portfeli zamówień producentów samochodów ciężarowych.
Kołem zamachowym dla całej Europy mogą być wydatki Berlina. Rząd niemiecki przewiduje wydanie w najbliższej dekadzie ponad biliona euro na infrastrukturę i zbrojenia, zatem kolejne lata powinny być gospodarczo pomyślne.
Niepewność z kolei powoduje wojna w Ukrainie, zawirowania na Morzu Czerwonym i polityka Komisji Europejskiej, która nakłada nowe obowiązki podatkowe i administracyjne, przyczyniając się do wzrostu kosztów oraz inflacji.