Najwięksi i najlepsi

Po raz drugi ogłaszamy wyniki rankingu kancelarii prawnych „Rzeczpospolitej”. Podobnie jak w ubiegłym roku, przedstawiamy czołowe firmy prawnicze zajmujące się przede wszystkim obsługą przedsiębiorstw. Przy tej okazji chcemy zaprezentować czytelnikom swego rodzaju raport o stanie krajowego rynku usług prawnych w przededniu przystąpienia Polski do Unii Europejskiej.

Ireneusz Walencik

Zasady, według których powstała tegoroczna lista rankingowa, nie zmieniły się. O miejscu poszczególnych kancelarii wciąż przesądza liczba zatrudnionych w nich prawników z uprawnieniami, czyli adwokatów i radców prawnych. Gdy w kilku pracuje taka sama ich liczba, zastosowaliśmy dodatkowe kryterium – wszystkich zatrudnionych prawników. Zgodnie z przyjętą przez redakcję regułą podstawą sporządzenia rankingu były informacje uzyskane od kancelarii, co nie znaczy, że nie staraliśmy się ich weryfikować. Opieramy się jednak w dalszym ciągu na wiarygodności środowiska i promujemy przejrzystość działania na rynku.

Ranking AD 2004 różni się nieco od poprzedniego. Przede wszystkim lista jest przeszło dwa razy dłuższa, liczy ponad 120 pozycji. I to mimo że zachowaliśmy ubiegłoroczne kryterium dolnego limitu, czyli minimum czterech prawników z uprawnieniami. Udało nam się jednak zarzucić sieci z większym rozmachem i dotarliśmy z ankietą do większej liczby kancelarii w całym kraju. Pomogły w tym między innymi anonse o przygotowywaniu rankingu, jakie zamieściliśmy dwukrotnie na żółtych stronach „Rz”. Dzięki temu po raz pierwszy stało się możliwe wyodrębnienie kilku regionalnych rynków usług prawnych oraz ich lokalnych potentatów. Pozwala to odeprzeć zarzut, z jakim spotkaliśmy się w zeszłym roku, o warszawskim charakterze rankingu, stawiany przez prawników z kraju, z firm liczących się w ich regionie.

Co nas szczególnie cieszy, znacząco więcej kancelarii wzięło udział w drugiej, jakościowej, części rankingu. Zawarliśmy w niej wyniki oceny samego środowiska. Na prośbę o zarekomendowanie kancelarii wiodących merytorycznie w poszczególnych dziedzinach prawa dostaliśmy trzy razy więcej odpowiedzi niż rok temu. Wskazania zawierało prawie 70 ankiet, czyli grubo ponad połowa przysłanych. Wnioskujemy z tego, że przełamane zostały sygnalizowane nam dyskretnie w poprzednim roku opory przed ocenianiem konkurentów. W rezultacie wyniki pokazujące liderów i kancelarie rekomendowane są z pewnością bardziej wyraziste i miarodajne.

Jak wygląda dziś rynek usług prawnych? Najgorszy czas ma już chyba za sobą – wynika z wypowiedzi działających na nim prawników. Gospodarka powoli rusza do przodu. Ale przedsiębiorstwa wciąż liczą każdy grosz, więc ceny usług prawników spadły. Trzeba było się do tego dostosować – zacisnąć pasa, przywabić klientów urozmaiconą ofertą. Prawo jest coraz bardziej zagmatwane, przepisów coraz więcej, toteż pracy kancelariom nie zabraknie. Prawnicy nie boją się Unii Europejskiej, ci, którzy się przygotowali, nie obawiają się konkurencji. Przeciwnie, spodziewają się, że po 1 maja 2004 r. będą przedsiębiorcom bardzo potrzebni, a nawet nieodzowni. To pozwala patrzeć w przyszłość bez niepokoju.

PS Dziękujemy serdecznie za udział w naszym przedsięwzięciu wszystkim kancelariom, także tym najmniejszym, które nie zostały uwzględnione w rankingowej tabeli.